W tym roku ciepła woda uniemożliwiła wędkarzom organizację zawodów w połowach pod wodą. Z tego powodu, w zastępstwie, koło zorganizowało zawody okoniowe.
One też stały pod znakiem zapytania z powodu warunków pogodowych, jednak w niedzielę wiatr uspokoił się na tyle, by móc wystarrtować. Na zbiórkę nad jezioro Bukowiec koło Świdwina zjechało 18 zawodników. Ustalono, że można łowić jedynie okonie i wg woli uczestników, albo z brzegu albo ze środków pływających. Do wyboru były także dwa jeziora: Bukowiec i Brzeżno Wielkie.
Zawody zaczęły się o 8:30 i trwały do 13:00. Jak na czas zimowy i dość trudne warunki pogodowe, wyniki były bardzo dobre. Złowione zostały okazałe okonie.
Faworyt rywalizacji, Krzysztof Kamaszko, złowił najwięcej i to największych okoni. Liczyły się 3 największe, a jego mierzyły łącznie 109 cm. Największy zaś mierzył 41 cm. K. Kamaszko zajął I miejsce.
Po piętach deptał mu Krzysztof Michniewicz, którego 3 okonie mierzyły 105 cm i pozwoliły zająć II miejsce. Podium uzupełnił Michał Jania – łowca 2 okoni o długości łącznej 63 cm.